Koleżanki i Koledzy związkowcy, pracownicy WORD-ów, w imieniu MOZ nr 60 NSZZ Solidarność 80, w związku nie udzieleniem przez WORD Katowice odpowiedzi o kosztach zatrudniania dwóch zastępców dyrektora na tym samym stanowisku (załącznik nr 1 - ochrona prywatności dyrektora Jana Greli), wystąpiliśmy ponownie o udzielenie informacji publicznej i przekazanie:
Czy WORD Katowice poniósł jakiekolwiek większe koszty w związku z zatrudnianiem dwóch zastępców dyrektora na tym samy stanowisku przez prawie dwa lata, niż jakby zatrudniał jednego zastępcę dyrektora? (załącznik nr 2)
Teraz już nie będzie możliwe zasłanianie się prywatnością zastępcy dyrektora, ponieważ obowiązek wypłaty wynagrodzenia wynika z przepisów i każdy pracownik pobiera mniejsze lub większe wynagrodzenie.
Od 13-tu lat nie było podwyżki dla zwykłych pracowników, a WORD Katowice zatrudnia dwóch dyrektorów na jednym stanowisku. Czy to nie jest dziwne? To może warto zastanowić się, czy to nie jest znowu „Partyjne” wydawanie pieniędzy?
Jan Grela w 2002 roku z listy Samoobrony RP uzyskał mandat radnego sejmiku śląskiego. 26 listopada 2002 został powołany na stanowisko wicemarszałka województwa śląskiego. W marcu 2003 na szczeblu krajowym partii zapadła decyzja o wystąpieniu Samoobrony z koalicji z SLD i PSL w kraju. Jan Grela nie podporządkował się jej (podobnie jak 2 z 5 pozostałych radnych Samoobrony) i pozostał wicemarszałkiem, w związku z czym wykluczono go z ugrupowania. 27 listopada 2006 zakończył pełnienie funkcji w związku z końcem kadencji zarządu. W 2010 uzyskał mandat w radzie powiatu zawierciańskiego z ramienia KWW Praca i Samorządność. Od 2010 do 2012 sprawował stanowisko zastępcy starosty zawierciańskiego. W 2014 bezskutecznie kandydował do sejmiku śląskiego z listy Platformy Obywatelskiej (źródło Wikipedia https://pl.wikipedia.org/wiki/Jan_Grela).
No dobrze ale gdzie tu „Partyjne” wydawanie pieniędzy, przecież Jan Grela jest powiązany z Samoobroną RP, SLD i Platformą Obywatelską, a obecnie w sejmiku śląskim rządzi PiS? Ale to już nie jest takie pewne, że PiS rządzi samodzielnie. W dniu 17 grudnia 2020 r. wywiadzie dla Dziennika Zachodniego „Chełstowski: Jest lepiej, więcej. Pan nie dodaje promieniotwórczości. 2 lata temu to my wygraliśmy. Kałuża? Dobrzy ludzie się przyciągają”:
Tak przy okazji: radnym z lewicy może dałby pan w końcu stanowisko w zarządzie województwa. Po co ukrywać tę koalicję?
Ja się cieszę, gdy mówimy jednym głosem w samorządzie. Jestem na otwarty na rozmowę z każdym radnym.
Od ponad roku lewica głosuje jak trzeba, nie krytykuje, czasem – jak przy okazji budżetu - w ogóle nic nie mówi. Cicha koalicja?Nie ma żadnej formalnej cichej koalicji. Lewica wspiera nasze projekty, ale przecież PO też w niektórych głosowaniach je popiera. To tylko pokazuje merytorykę, w odróżnieniu od polityki, którą realizowali nasi poprzednicy. Te wieczne apele: o to, o tamto do rządu… A jeśli lewica będzie chciała zawrzeć koalicję, jest przestrzeń do rozmowy.
To proszę jeszcze zdradzić, czy 2 lata temu Kałuża przyszedł do PiS, czy PiS do Kałuży?
Dobrzy ludzie zawsze przyciągają się.
Aha. To dlatego lewica głosuje tak jak PiS?
Możemy się nie zgadzać co do oceny politycznej. Ale niech ktoś wskaże jeden paragraf na przykład w budżecie, który uchwaliliśmy: jeden paragraf zły, niepotrzebny… Jeden paragraf niegodziwy. Nie słyszałem. Polityka jest jak boks, raz się zadaje ciosy, raz się przyjmuje. Jedno i drugie trzeba umieć. A województwo śląskie to jest waga ciężka.
(źródło Dziennik zachodni https://dziennikzachodni.pl/chelstowski-jest-lepiej-wiecej-pan-nie-dodaje-promieniotworczosci-2-lata-temu-to-my-wygralismy-kaluza-dobrzy-ludzie-sie/ar/c1-15350581)
Wniosek nasuwa się jeden, traktowanie pracowników to waga lekka, a polityka, to waga super ciężka.
Z poważaniem,
Sebastian Białkowski
V-ce Przewodniczący
Komisji Międzyzakładowej Organizacji Związkowej nr 60 NSZZ Solidarność 80
w WORD-ach