Chronologia wydarzeń:
1. Pismo Marszałka Województwa Łódzkiego do Policji;
2. Odpowiedź Policji;
3. Stanowisko Policji w sprawie naszego członka z Rzeszowa;
Jedna Policja jedno, druga policja drugie. Śmiechu warte. Niestety nasz członek z Rzeszowa musi to dzielnie znieść bo dyrektor chce mu udowodnić, że zrobił coś źle (kara porządkowa i zgłoszenie wykroczenia na policję w związku z używaniem telefonu na egzaminie).
Znamy to z Krosno gdzie dyrektor nałożył karę porządkową na naszego członka Andrzeja Wierzbickiego bo osoba wjechała na skrzyżowanie na czerwonym świetle. Co więcej dyrektor zgłosił wykroczenie naszego członka na policję (tak kierował zdający a ukarany został egzaminator).
Andrzej Wierzbicki oczywiście mandatu oraz kary nie przyjął. Następnie wszystkie sprawy wygrał w sądzie.
Czy to nie jest żenada?
Jak wykonywać ten zawód?
Jak mieć zaufanie do przełożonych, w ich dobre intencje?