Nie jesteśmy tego w stanie zrozumieć.
Dyrektor największego ośrodka egzaminowania w Polsce czyli WORD-u Katowice zarabia 11 791 złotych brutto a Dyrektorzy malutkich ośrodków w Elblągu, Łomży i Koninie odpowiednio 27 186 złotych, 23 302 złotych i 25 633 złotych.
Przecież ten z Katowic powinien zarabiać więcej. Obowiązki dyrektorów są takie same.
I teraz powstają pytania:
1. Czy ten z WORD Katowice zarabia za mało?
2. Czy może ci trzej zarabiają za dużo?
3. Z czego wynikają tak kolosalne różnice w wynagrodzeniach?
4. Czy o zarobkach decyduje pozycja polityczna poszczególnych dyrektorów?
Wiele rzeczy jest postawionych na głowie w szeroko pojętym procesie egzaminowania. Może w tym przypadku jest zasada: im większy ośrodek tym mniejsze zarobki.
j tekst