Chronologia pozyskiwania prostej informacji publicznej:
1. Organizacja Międzyzakładowa nr 60 NSZZ Solidarność - 80 w WORD wystosował wniosek o udzielenie informacji publicznej w kwestii nagród wicedyrektora WORD w Toruniu;
2. dyrektor z Torunia podejmuje decyzję o nieudzielenie informacji wnioskowanej przez Organizację;
3. Organizacja pisze do Samorządowego Kolegium Odwoławczego odwołanie od decyzji;
4. Samorządowe Kolegium Odwoławcze uchyla decyzję dyrektora z Torunia i przekazuje sprawę do ponownego rozpatrzenia;
5. dyrektor z Torunia podejmuje drugą decyzję o nieudzielenie informacji wnioskowanej przez Organizację;
6. Samorządowe Kolegium Odwoławcze uchyla ponownie decyzję dyrektora z Torunia i przekazuję sprawę do ponownego rozpatrzenia;
7. dyrektor z Torunia łaskawie (po procesie trwającym przeszło 4 miesiące) udziela informacji jednocześnie zarzucając naszemu Przewodniczącemu:
- nękanie
- negatywne ukazywanie WORD Toruń i jego samego
- nadsyłanie dziesiątek zapytań (już nie setek) oderwanych od podstawowych funkcji ustawy o dostępie do informacji publicznej
- zakłóca istotnie pracę dziesiątek pracowników (już nie setek) WORD w całej Polsce
- przyjmowanie roli samozwańczego cenzora
- zamieszczanie skrajnie subiektywnych prawie zawsze atakujących komentarzy
- godzenie z pasją w wizerunek WORD tworząc dziesiątek skarg kierowanych jednoznacznie złą wolę
Po otrzymaniu po raz kolejny tych informacji dochodzimy do wniosku (zostaliśmy w zasadzie przekonani przez pana dyrektora), że nasz Przewodniczący to wilk, a pan dyrektor i jego WORD to owieczki. To przecież nasz Przewodniczący zwolnił członków reprezentujących Organizację w WORD Toruń tylko dlatego, że złożyli wniosek do Prokuratury.
Zastanawiamy się również o kim piszę w swoim piśmie pan dyrektor o sobie czy o naszym Przewodniczącym?
Kto stawia się w roli cenzor nie udzielając prostej informacji publicznej?
Kto stawia się w roli cenzora zastrzegając sobie nieupublicznianie przekazanej informacji publicznej?
Niniejszym poniżej upubliczniamy otrzymaną informację publiczną, co więcej na pewno ją wykorzystamy w pismach do Ministra Infrastruktury i do innych instytucji państwowych. Wysokość przyznawanych nagród zastępcy Dyrektora WORD w Toruniu w latach 2016 - 2020 jest oszałamiająca, ponad 80 tysięcy w ciągu 5 lat. W połączeniu z nagrodami dla pana dyrektora WORD w Toruniu w tym samym przedziale czasowym, ponad 100 000 złotych w 5 lat, pozostaje nam jedynie napisać nasze stałe hasło: szok i niedowierzanie. Po otrzymaniu takich informacji jesteśmy w stanie lepiej zrozumieć obecny kryzys w ośrodkach egzaminowania. Nie możemy zapominać jeszcze o nagrodach dla Głównego Księgowego w WORD Toruń. Spróbujemy również zdobyć te informacje. I jeszcze jedno słówko do pana dyrektora z WORD Toruń: to jest nasza strona a nie pana, nie będzie nam pan wskazywał co na niej umieszczamy, co na niej piszemy. Rozumiemy, że przeszkadza i kuje po oczach. Takie pisma tylko nas utwierdza, że idziemy we właściwym kierunku.
-