Kolejne kuriozum.
Minister Infrastruktury do Marszałków Województw nas odsyła a poszczególni Marszałkowie Województw odsyłają nas do Ministra Infrastruktury.
Gdzie my mamy uzyskać interpretacje przepisów.
Trochę to trąca totalną amatorszczyzną.
No i najważniejsze. Kto ma rację?