W Word Zielona Góra główną księgową została osoba, która nie spełniała kryteriów przewidzianych na to stanowisko w Regulaminie Pracy.
Nie miała wymaganego doświadczenia.
A teraz się dowiadujemy się, że WORD Zielona Góra nie płacił przez kilka lat podatków od gruntów i budynków.
Sprawa skończyła się w sądzie, ponieważ WORD Zielona Góra upierał się, że nie musi płacić.
Sąd uznał, że WORD Zielona Góra ma obowiązek płacić te podatki. W efekcie do zapłacenia jest kwota należna plus odsetki.
Czy ktoś okaże się winny?
Czy jak to bywa często nie będzie winnego/winnej?