23 września 2024

Pan, który prowadzi portal BRD24 w sowich nienawistnych komentarzach stwierdził, że Przewodniczący nie opublikuje swojej zdawalności na egzaminach kategorii B.

Nasz Przewodniczący nie ma nic do ukrycia i przekazał nam statystyki uzyskane od WORD Łódź. 

Pragniemy podkreślić, że Przewodniczący przy sprawie egzaminatora z WORD Ciechanów (atakowanego za zdawalność na egzaminach na kategorię B przez Pana z BRD24) informował Pana Zboralskiego o tym jaki wpływ na postawę egzaminatorów mają działania inspektorów nadzoru z urzędów marszałkowskich. Podał swój przykład i prosił o interwencje. Zwracał uwagę na upolitycznienie poszczególnych komórek nadzoru, na fakt, że dyrektorzy Ośrodków to politycy, nierzadko koledzy poszczególnych marszałków, na to, że egzaminatorzy są w potrzasku.

Poniżej prezentujemy fragmenty pisma pokontrolnego Marszałka Województwa Łódzkiego w sprawie egzaminu przeprowadzonego przez naszego Przewodniczącego, zakończonego wynikiem negatywnym. W skrócie inspektorzy nadzoru znaleźli rzekome wcześniejsze błędy kandydata na kierowcę, które powinny skutkować wynikiem negatywnym. Inaczej mówiąc inspektorzy uznali, że nasz Przewodniczący był za mało restrykcyjny. Jakie to błędy wg inspektorów nadzoru zrobiła osoba ubiegająca się na prawo jazdy:

- zbyt krótko otwarta maska (4 sekundy) żeby sprawdzić poziom płynu chłodzącego. A że była to druga próba inspektorzy nadzoru uznali, że już wtedy powinien być egzamin  negatywny;

- wg inspektorów nadzoru w drugiej próbie w zadaniu 2 (czyli jazda pasem ruchu do przodu i do tyłu) kandydat rzekomo utracił płynność jazdy i egzamin powinien być przerwany z wynikiem negatywnym. Inspektorzy zawierzyli niedoskonałemu obrazowi z kamery a nie egzaminatorowi;

- niewpisanie pierwszej nieudanej próby na wzniesieniu bo egzaminator nie chciał stresować osoby zdającej i postanowił nie wyciągać arkusza przebiegu egzaminu oraz wypełnić go na koniec egzaminu (czyli kilkadziesiąt minut później);

- no i najgorsze przewinienie egzaminatora powiedział kandydatowi na kierowcę, że podczas zmiany pasa ruchu nie włączył kierunkowskazu. Zostało to uznane za podpowiedź. Żenujące jest również to, że inspektorzy uznali, że osoba zdająca niewłaściwie sygnalizowała manewr omijania. Przecież sygnalizuje się zmiana pasa ruchu i kierunku jazdy (słabo raczej z kompetencjami u tych Panów).

Całość kończy następująca sentencja: nie ma powodów do unieważnienia egzaminu ale egzamin został przeprowadzony niezgodnie z przepisami.

I teraz najważniejsze pytanie:

Jaki wpływ na egzaminatorów z WORD w Łodzi ma takie postępowanie inspektorów nadzoru?

Czy takie protokołu nie będą powodować nadmiernej skrupulatności u egzaminatorów?

Dla nas cel jest jasny: egzaminator ma być bardziej restrykcyjny. Bo jak to inaczej wyjaśnić?

Żeby było zabawniej egzaminator nie ma szans odwołania się od tych bzdur, ponieważ nie było decyzji o unieważnieniu. Kilka takich egzaminów i już można próbować skreślać egzaminatora z listy egzaminatorów. Już była podejmowana taka próba względem egzaminatora w WORD w Łodzi. Próba była nieudana a inspektor prowadzący sprawę pracuje sobie w najlepsze.

Oczywiście Minister Infrastruktury został poinformowany o sprawie.

Panie Zboralski:

Czy dostrzega Pan w jak destrukcyjny sposób działania nadzorów wpływają na postawę egzaminatorów?

Czy jest Pan w stanie wyjść ze skorupy stereotypowego postrzegania egzaminatorów jako oblewaczy?

Czy jest Pan w stanie zobaczyć, że problem nie tkwi w egzaminatorach tylko jest ulokowany gdzie indziej?

Tylko jak Pan to może dostrzec skoro Pan zarabia w jednym z Ośrodków egzaminowania. To Dyrektor Ośrodka podpisuje z Panem umowę. 

P.S. Teraz czekamy, aż Pan z BRD24 opublikuje dokumenty świadczące o posiadaniu kompetencji w dziedzinie BRD. Oczywiście nie wierzymy, że zostaną opublikowane. Ale może jednak się mylimy. Zobaczymy.

Zdawalność Przewodniczącego naszej Organizacji.

Dołacz do nas

KONTAKT Z NAMI

NSZZ "SOLIDARNOŚĆ"-80 W WORD