To się nie od zobaczy. Przewidzieliśmy te działania i zabezpieczyliśmy dowody.
To, że już nie ma zdjęcia i nieprawdziwych informacji nie oznacza, że sprawy nie ma.
Na określenie tego co Państwo robicie na swojej stronie z zawodem egzaminatora nie znajdujemy odpowiednich, kulturalnych słów w naszym słowniku.
Wasze szkodliwe działania powoduje, że ludzie przychodzą jeszcze bardziej zdenerwowani na egzaminy.
Do zobaczenia w sądzie.
Teraz tak wygląda wpis. Nie ma już prywatnego zdjęcia pracownika Word z butelkami piwa.
Treść artykułu też uległa zmianie.